14 lipca - 20 sierpnia 2000

W lipcu i sierpniu w Białej Synagodze w każdy piątek, sobotę i niedzielę miały miejsce prezentacje składające się ze spektakli "Dybuk" i "Wijuny" oraz koncertów Kapeli Klezmerskiej.

Artykuły prasowe: 
"Pogranicze" proponuje, "Gazeta Współczesna" 18.07.2000 
Jacek Buraczewski, Pieśni jidysz i muzyka klezmerska, "Krajobrazy" 13.08.2000

Pieśni jidysz i muzyka klezmerska 

– Przyjechaliśmy z drugiego końca Polski, chcemy zobaczyć koncert. 

– Ale naprawdę nie ma już biletów, a w synagodze i tak dzisiaj będzie tłoczno – mówi pani z "Pogranicza". – Poczekajcie, zobaczymy, co się da zrobić. 

I jak chwilę później się okazuje, w "Pograniczu" nie odsyłają z kwitkiem. Państwo, którzy przyjechali z daleka, weszli na koncert Kapeli Klezmerskiej. Byli z tego powodu niezwykle zadowoleni. 

W niedzielę do sejneńskiej synagogi przyszły tłumy. Zabrakło biletów. Bo – jak się okazuje – muzyka klezmerska wzbudza wielkie zainteresowanie, szczególnie wśród przyjeżdżających do Sejn gości. 

– To wspaniała okazja, by posłuchać tego śpiewu i muzyki, niewiele jest takich zespołów w Polsce – mówią turyści. – Każdego roku, kiedy tutaj jesteśmy, przychodzimy chociaż raz do synagogi. 

Można w niej spotkać ludzi różnych narodowości, Niemców, Francuzów, Amerykanów oraz Żydów. Nie można nie zauważyć kogoś w jarmułce. Wszyscy tak samo wsłuchują się w muzykę. Wiele nóg podryguje w szybki rytm gry sejneńskich muzyków. W rytmie tym mieszają się – obok żydowskich – nurty muzyki węgierskiej, rumuńskiej, polskiej, rosyjskiej, białoruskiej i cygańskiej. Bo muzyka klezmerska powstawała przez wieki w Europie Środkowo-Wschodniej. Grana była głównie na weselach, biesiadach, w karczmach, ale także w pańskich dworach i salonach arystokratycznych. 

Ale skąd wziął się taki zespół w Sejnach? 

Kapela istnieje od pięciu lat w Ośrodku "Pogranicze – sztuk, kultur, narodów". W jej składzie znajdują się: Małgorzata Sporek-Czyżewska, Wojciech Szroeder, Robert Tomkiewicz, Mariusz Tomkiewicz, Michał Moniuszko i Adam Pogorzelski. 

– Muzyka żydowska była nam potrzebna do spektaklu "Dybuk" – mówi Małgorzata Sporek-Czyżewska, wokalistka kapeli i jej założycielka. – Potem wśród tych młodych ludzi zrodziła się pasja. W końcu wyszła ona poza spektakl i powstała Kapela Klezmerska. Nad warsztatem muzyków czuwa Wojciech Szroeder. Jest liderem zespołu. Gra na akordeonie. Po koncercie niedzielnym publiczność nagrodziła ich wielkimi brawami, bo bez nich obojga nie byłoby w Sejnach tej kapeli. 

Istnienie kapeli przypomina wszystkim mieszkańcom o kilkuwiekowej obecności Żydów w Sejnach. Oczywiście najlepszym miejscem do koncertu jest synagoga. W niej wszystko powstało. 

Kapela Klezmerska gra już na najważniejszych imprezach żydowskich. Jedną z nich jest Festiwal Kultury Żydowskiej w Krakowie. Rok temu do Sejn przyjechał wybitny klarnecista Dawid Krakauer, którego właśnie tam poznali. Pani Małgorzata była z tego powodu niezwykle dumna. Jak twierdzi – wszyscy wiele się od niego nauczyli. 

Dzisiaj kapela to dojrzały zespół. Gra coraz bardziej perfekcyjnie. Do swego repertuaru zespół wplótł pieśni w języku jidysz i w ladino. To wszystko sprawia, że koncerty stają się tak atrakcyjne. Pomimo że muzyka klezmerska jest skierowana raczej do koneserów, staje się w Sejnach popularną rozrywką. 

Jacek Buraczewski 
"Krajobrazy" 13.08.2000