Europa w Polsce, Polska w Europie

Europa w Polsce, Polska w Europie

Polska Filharmonia Bałtycka im. Fryderyka Chopina w Gdańsku, 12 maja 2011 (czwartek), o godz. 19:00 zaprasza na FILHARMONICZNE WYKŁADY NA OŁOWIANCE (Sala Kameralna na Ołowiance).

Krzysztof Czyżewski - gość
Bogdan Tosza - moderator
Michał Krężlewski - fortepian

ARVO PÄRT (*1935)

Europa w Polsce, Polska w Europie

W bliskiej przyszłości staniemy w Europie przed egzystencjalnymi pytaniami, które rozstrzygać będą o dalszym kierunku drogi naszego kontynentu: powoli staje się jasne, że wkrótce dojdzie do sytuacji wiodącej w próżnię. Wobec tego będzie nam potrzebna nowa orientacja. "JA" stoi w centrum każdego działania. "… jak się człowiek nie pcha na pierwszy plan, a jednak nie wypuszcza z rąk inicjatywy, to jest to sytuacja dzisiaj w ogóle nieznana. Zmaganie z nią jest więc daremne" (cytat Dietricha Fischer - Dieskaua, Frankfurter Allgemeine Zeitung - 08.06.2007).
Wzbudzanie sensacji, chwilowe fajerwerki mają dzisiaj większe znaczenie niż rozwaga. Mówiąc inaczej: spirala różnorodności jest ciągle nakręcana. Nie zauważa się, że ten rozwój prowadzi do momentu, który może być tylko wybuchem. Wtedy będzie za późno na rozwiązanie tego dylematu.

Wiele rozmów, które prowadzę z ludźmi z różnych stron Polski - podczas prób, na kongresach, czy nawet na wakacjach - uzmysławia mi coraz dobitniej, że w następnych latach mogłaby przypaść Polsce wiodąca rola w Europie. Naturalnie także u nas obserwujemy błędy. Niektóre formy kłótni są nie do zniesienia, a pewien podział kraju na różne obozy, częściowo z ekstremalnymi poglądami, jest przygnębiający. Ale jeśli umie się znaleźć dystans do tych codziennych problemów, które ostatecznie są szybko zapominane, można wyraźnie zobaczyć jaki niewiarygodny potencjał znajduje się w Polsce. Dla mnie był on zauważalny także w filharmonicznych wykładach, które utwierdziły mnie w moim przekonaniu, że Polska jest krajem nadziei. Dzisiaj poszedłbym krok dalej: być może nasze ekonomiczne szanse są ograniczone i dlatego nie możemy prowadzić we wszystkich dziedzinach gospodarki czy nauki. Ale we wszystkich obszarach kultury i w intelektualnych sporach mamy więcej do zaproponowania niż cała reszta Europy. Bez duchowego i intelektualnego porządku Europa traci bardziej i bardziej swój kierunek.

Z jednej strony jesteśmy w Polsce świadomi naszych możliwości, ale z drugiej strony jest nam trudno w nie rzeczywiście uwierzyć. Wydaje mi się, że stoimy w dziwnym rozdarciu, które wprawdzie chroni nas przed pychą, ale jednocześnie nie pozwala, szczególnie na zewnątrz, rozwinąć naszych możliwości. Dlatego uważam za szczególnie ważne żebyśmy byli nie tylko świadomi naszego potencjału w Polsce, lecz ten potencjał z rosnącą pewnością przedstawiali także poza granicami. Do tego dochodzi jeszcze jeden bardzo ważny aspekt: powinniśmy jasno widzieć, że znajdujemy się w centrum Europy. Jesteśmy częścią Zachodu, ale tylko my Polacy mamy możliwość zrozumienia, co stanowi Europę Wschodnia: co tam się chce, mówi, myśli. Europa Zachodnia nie jest świadoma jak bardzo istotna jest ta wiedza - ale czy my sami wiemy o tym?

Kai Bumann