W Puńsku nie będzie litewskich nazw ulic

W Puńsku nie będzie litewskich nazw ulic

Władze gminy Puńsk skłaniają się ku decyzji, by nowe tabliczki nazw miejscowości pojawiły się tylko w wersji polskiej. Nazw po litewsku już ma nie być. Taka opcja jest rozważana z dwóch powodów: po pierwsze, litewska mniejszość jest zaniepokojona antylitewskimi napaściami, po drugie, nie chce być wplątywana w konflikt pomiędzy Warszawą a Wilnem dotyczący mniejszości polskiej na Litwie.

W tym tygodniu w gminie Puńsk mają zostać zdjęte zdewastowane niedawno dwujęzyczne tabliczki. Na nowych, które niedługo się pojawią, napisu w języku litewskim prawdopodobnie nie będzie - potwierdza wójt gminy Witold Liszkowski.

Wójt twierdzi, że obecnie antylitewska atmosfera jest wyjątkowo przytłaczająca. Nie brakuje nawet anonimowych listów z pogróżkami i pełnych nienawiści komentarzy na portalach internetowych. Ostatnio wójt otrzymał taki list, w którym polskim Litwinom proponuje się pakować rzeczy i wyjeżdżać na Litwę. Autorzy listu piszą, że popierają tych, którzy zamalowali tabliczki: „Ponieważ tutaj jest Polska, a nie Litwa. Jak pojawią się nowe, to znów zamalujemy” - Witold Liszkowski cytuje fragmenty listu. Pod listem podpisała się niezarejestrowana organizacja „Polska Polakom”.

Wójt gminy Puńsk Witold Liszkowski, komentując sytuację związaną z tabliczkami, powiedział portalowi DELFI.lt, że decyzja o rezygnacji z napisów w języku litewskim jest swoistym aktem solidarności z Litwą. Podobno polscy politycy namawiają, by nie rezygnować z podwójnego nazewnictwa, ale „zasady biorą górę”. „Wydaje mi się, że niech lepiej nie będzie podwójnych nazw ani u nas, ani na Litwie” - powiedział Liszkowski. 

Ostateczna decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu.

13.09.2011, Na podstawie: DELFI.lt, inf.wł.
Źródło: www.wilnoteka.lt