Podróż na Wschód rozpoczęta. Nowa wystawa w Arsenale

Podróż na Wschód rozpoczęta. Nowa wystawa w Arsenale

- To wystawa naszego życia. Zamyka roczną pracę nad niezwykłym projektem. Jestem przeszczęśliwa, że zdecydowaliśmy się do niego przystąpić i dziękuję wszystkim wspierającym nas instytucjom i osobom za zaufanie - mówiła w piątek Monika Szewczyk, szefowa galerii Arsenał i kuratorka wystawy "Podróż na Wschód".

Otwarcie olbrzymiej ekspozycji - składającej się z wystaw w Starej Elektrowni przy ul. Elektrycznej, w budynku galerii przy Mickiewicza, a także z 9 realizacji przestrzennych w mieście - to nasz wkład w prezydencję Polski w UE, ale przede wszystkim spotkanie z kilkudziesięcioma artystami z państw Partnerstwa Wschodniego: Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdowy i Ukrainy. Spotkanie o tyle ważne, że jak do tej pory prezentacji sztuki krajów z tego obszaru w takim wymiarze w Polsce jeszcze nie było. Rozmach wystawy, zaanektowanie rozmaitych miejsc, ponad 40 artystów - w Białymstoku - to wydarzenie bez precedensu. 
I Monika Smoleń, reprezentująca Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, i Roman Kowalczuk (Ministerstwo Spraw Zagranicznych) i Michał Merczyński, dyrektor Narodowego Instytutu Audiowizualnego - a więc organizatorzy Krajowego Programu Kulturalnego Polskiej Prezydencji 2001, w który wpisana jest białostocka wystawa - podkreślali jej olbrzymie znaczenie: "Podróż na Wschód" jest narzędziem dialogu i wyrazem kreatywności artystów, a Białystok - Bramą na Wschód.

Artyści z kolei chwalą przestrzeń, w których prezentowane są prace.

Arman Grigoryan z Armenii jest zachwycony Starą Elektrownią . - Cieszę się, że pokazuję swoją pracę w tym miejscu, kiedyś to była przestrzeń industrialna, teraz to przestrzeń sztuki. Cieszę się, że uczestniczę w procesie przetwarzania tego miejsca. Ma ono ogromny potencjał, myślę, że w przyszłości będzie promieniować niesamowitą energią. Oczywiście w znaczeniu sztuki - mówił artysta z Erewania.

A do tego już coraz bliżej. W środę, po kilkuletnich negocjacjach, nastąpi podpisanie aktu notarialnego i oficjalne przekazanie miastu budynku elektrowni przez białostocki oddział PGE. W przyszłości ma się w niej mieścić galeria Arsenał.

moż
8.08.2011, Źródło: Gazeta Wyborcza Białystok