Powstają ilustracje do polsko-ukraińskiej książki "Zagubiona mruczusia"

Gucio Zaczarowany - zagubiona mruczusia

Dziś rozpoczęliśmy czytanie opowiadania Olhi Kuprijan "Zagubiona mruczusia", do którego chcemy wspólnie stworzyć ilustracje.

Olha mieszkała tu wiosną i przychodziła do naszej pracowni z córeczką Jarosławą. Napisała o poszukiwaniu kotka, który zgubił się w przepełnionym pociągu z Kijowa do Warszawy. Przeczytaliśmy pierwszą część opowiadania - druga będzie za tydzień. Przetłumaczonego na polski przez Anetę Kamińską tekstu słuchaliśmy w dwóch językach. Dzieciom z Ukrainy przeczytała go Hanna Osadko, która zrobiła też piękną ilustrację do tej opowieści i zainspirowała dzieci do zrobienia innych w tej samej technice - wyklejania plasteliną. Do narysowanej przez Hannę lokomotywy powstały kolorowe wagony oraz różne swobodne obrazy. Po przerwie był spacer i zbieranie wspaniałych jesiennych liści, którymi w pracowni ozdobiliśmy papierowe drzewo.